środa, 10 czerwca 2015

Dziękuję :*

Kochanie chciałbym Ci podziękować. Podziękować za nas, tak po prostu. Za obecność, choć nie zawsze jesteś. Za uśmiech, bo zawsze przywołuje mój. Za spojrzenie, bo mam wtedy świadomość że jeszcze istnieje. Za oddech, ten który mnie uspokaja. Za słowa, choć nie zawsze są piękne i kulturalne. Za złość i gniew, bo wiem że coś robię źle. Za kłótnie, bo mam świadomość że Ci zależy i muszę coś zmienić żeby było lepiej. Za szczerość, bo jest bardzo ważna. Za spojrzenia na innych, bo wiem że do końca życia muszę Cie zdobywać. Za słowa, nie wyobrażasz sobie jak bardzo są cenne. Za każde powitanie, bo działa lepiej niż kawa, i lepiej niż marzenia motywuje do walki o jutro. Za dobranoc, bo uświadamia mi że nadal jesteś, że jutro będzie, że ta noc będzie dobra i nadal gdzieś tam jesteś. Chciałbym Ci podziękować... Chciałbym...



















Gdybyś nie okazała się zwykłą, pustą, przesiąkniętą fałszem suką bez serca.
PS. Świetnie grasz rolę, powinnaś zastanowić się nad zawodem Aktorki.
Pozdrawiam i dobranoc :]

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz